WD 40 i sztuka kompromisu małżeńskiego

Gdy żona chce nowe meble, a mąż ma inny plan, trzeba pójść na kompromis...
Tak to już bywa, że coś, co dla jednej osoby jest śmieciem, dla innej może być skarbem. Choć tym meblom daleko jeszcze było do śmieci, widać, że poprzedni właściciel nie poradził sobie z konserwacją i odświeżeniem wypoczynku. My postanowiliśmy zadbać o nie, jak należy! Odkręciliśmy wszystkie drewniane elementy, zeszlifowaliśmy wierzchnią warstwę i zaolejowaliśmy je. W konserwacji stelaży pomógł nam niezastąpiony WD 40! Z łatwością usunął rdzę i ślady po farbie, które zostawił poprzedni właściciel. Na koniec przetarłam całość stelaży WD 40, żeby zabezpieczyć je przed warunkami atmosferycznymi i przedłużyć ich życie. Warto wykonać ten szybki zabieg przynajmniej 2 razy w roku: na początku i na końcu sezonu ogrodowego.